Ceny za śmieci w górę - tym razem dla rodzin 3+

Ceny za śmieci w górę - tym razem dla rodzin 3+

Starsze pokolenie długo nie nacieszyło się ulgami przysługującymi posiadaczom Karty Dużej Rodziny. Młode rodziny tracą jeszcze więcej. W trakcie ostatniego posiedzenia Rady Miasta Krosna, które miało miejsce 28 sierpnia 2020 r. jednym z punktów obrad, było na wniosek Pana Prezydenta przyjęcie uchwały znoszącej ulgę w wysokości 50% dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny i ustala się poziom ulgi na 4 zł. Ulga 50% dawała prawo rodzinom wielodzietnym obniżyć znacznie koszty wywozu odpadów.

Poniższa infografika przedstawia jak to wyglądało do tej pory dla rodziny 2+3.

Oczywiście do tej grupy zaliczają się od kilku miesięcy również seniorzy. Z danych przytoczonych w trakcie sesji wynika, że z grupy uprawnionych do ulgi 1763 osób w roku 2018, zrobiło się 4596 (stan na koniec lipca 2020). Wielu mieszkańców wciąż jednak nie wie, że jakakolwiek ulga im przysługuje ponieważ trudno takich informacji szukać na oficjalnych stronach Urzędu Miasta. Grupa ta jednak wciąż się powiększa, ponieważ uprawnieni dowiadują się o niej „pocztą pantoflową”.

Dlaczego zmieniono ulgę?

Wiosną ubiegłego roku Prawo i Sprawiedliwość rozszerzyło grupę beneficjentów uprawnionych do korzystania z Karty Dużej Rodziny o osoby, które kiedykolwiek wychowały troje lub więcej dzieci. Z ulgi tej skorzystać mogli więc nawet seniorzy. Niestety zmiana pociągnęła za sobą to, że wraz ze wzrostem mieszkańców uprawnionych do ulgi, do kasy MPGK zaczęło wpływać mniej pieniędzy. W trakcie sesji mowa była o brakujących środkach przekraczających 660.000 zł. Jest to więc wartość, która w odczuwalny sposób obciąża budżet miasta, a jak wiadomo system musi się bilansować.

Aby zrekompensować niedobór tak znacznej kwoty w skali roku, stawka podstawowa musiałaby wzrosnąć  o kwotę około 1,60 zł miesięcznie dla mieszkańców Krosna.

Czy Krosno nie straci na atrakcyjności?

Jak argumentowano, finanse miasta nie pozwalają obecnie na tego typu rozdawnictwo. W okresie dobrej koniunktury, gdy miasto było bogate, mogło sobie pozwolić na taki gest, ale obecnie po prostu nie ma z czego finansować. Ponadto wielodzietne rodziny mają 500+ i nie byłoby to w porządku dla rodzin z 1 i 2 dzieci, by dysproporcje były tak duże. Aby je utrzymać, pozostali mieszkańcy musieliby się „zrzucić” na wielodzietnych, co oznaczałoby kolejny wzrost cen.

Warte odnotowania jest, że z podanych danych wynika, że aktualne rodziny wielodzietne wraz z pozostałymi posiadaczami KDR stanowią ok. 10% mieszkańców miasta. Jak widać, z jednej strony miasto ma problem ze starzejącym się społeczeństwem i corocznym spadkiem liczby mieszkańców. Ma również problem z brakiem spójnej strategii zatrzymania w mieście młodych i zwiększenia dzietności.

Z ankiety przeprowadzonej w ramach przygotowania diagnozy do projektu „Kreujemy + Rozwijamy + Ożywiamy + Stymulujemy + Nakreślamy + Odmieniamy = KROSNO”, młodzi ocenili, że Krosno jest atrakcyjnym miejscem do życia i rozwoju przede wszystkim dla osób starszych, duża część (44 procent) uważa też, że miasto stwarza dobre warunki dla rodzin z dziećmi. Utrzymanie nawet skromnych ulg, wciąż jest okazją do podratowania rodzinnego budżetu. Ulga w wysokości 50% wprowadzona w 2016 roku była bardzo czymś wyjątkowym i rzadko spotykanym w naszym kraju, stąd taki wynik ankiety.

Na otarcie łez

Choć pierwotnie pomysł był taki, aby ulgę obniżyć do 2 zł w autopoprawce Prezydent Miasta zaproponował, by ulga dla osób wielodzietnych wyniosła 4 złotych.
To zaledwie 1/3 obowiązującej aktualnie stawki. 

Co to zmienia dla mieszkańców naszej dzielnicy i reszty miasta? Zobaczmy na poniższej infografice.

Jak widać, rodzina 2+3 zamiast 720 zł rocznie  zapłaci już niebawem za odbiór śmieci okrągłe 1200 zł. Rodzina posiadająca kompostownik zamiast 600 zł zapłaci 1080 zł rocznie. W obydwu przypadkach jest to wzrost opłat, aż o 480 zł.

Przebieg posiedzenia Rady Miasta można zobaczyć na stronie UM >tutaj<, a kwestia związana z powyższym artykułem zaczyna się w 52 minucie i 45 sekundzie nagrania.

Redakcja

Bardzo przepraszamy, ale poprzednia wersja artykułu nieumyślnie mogła wprowadzić w błąd. Koszty odbioru śmieci wzrosną, jednak błędnie zostały określone wartości ulg i liczby przedstawione w infografikach.