Kleszcze już atakują

Kleszcze już atakują

Wysokie jak na styczeń i luty temperatury spowodowały, że kleszcze uznały, że już jest wiosna i zaczęły swą aktywność. Wystarczy, że średnie temperatury przekraczają plus 5 stopni Celsjusza, a takich temperatur tej zimy nie brakuje. Można powiedzieć, że teraz sezon na kleszcze trwa cały rok. Aktualnie najbardziej narażone na atak kleszczy są nasze zwierzęta, dlatego warto stosować profilaktykę ochronną. Można stosować krople, tabletki, czy obroże. Jeżeli jednak kleszcz już się wgryzł w skórę, a czujemy się na siłach, to możemy sami wyciągnąć intruza. Jeżeli jednak nie jesteśmy pewni swoich umiejętności, lepiej nie ryzykować, ale podjechać do weterynarza. Zabieg jest prosty i niezbyt kosztowny. Warto skonsultować się z lekarzem także, gdy próbowaliśmy usunąć kleszcza, ale np. jego głowa została w ciele naszego zwierzęcia.

Kleszcze roznoszą groźną boreliozę

Oczywiście, sami również powinniśmy zachować ostrożność pomimo tego, że przez zimowe ubranie trudniej jest się kleszczowi przedostać. Warto przeglądnąć ciało po spacerze, szczególnie gdy chodzimy po lasach i zarośniętych terenach.

W styczniu w Polsce na groźną boreliozę, którą roznoszą kleszcze, zachorowało 913 osób. Rok temu w tym okresie zachorowało 916 osób.

Czy w tym roku czeka nas inwazja kleszczy?

Po ciepłej zimie rok temu mieliśmy taką inwazję, dlatego można się spodziewać na wiosnę powtórki. Łagodne zimy oraz zakaz wypalania traw wpływają na wzrost populacji kleszczy.

SW