Porównanie opłat za śmieci - Krosno i okolice

Wracając do sposobu naliczania opłaty za śmieci zacząłem się zastanawiać co jest przyczyną tego, że śmieci z roku na rok jest coraz więcej. Doszedłem do wniosku, że odpowiada za to ilość pieniędzy jakimi dysponujemy. Przecież śmieci nie są ani produkowane przez wodę, ani przez metry kwadratowe domu, czy mieszkania. Wydaje mi się dość absurdalne sięganie po takie instrumenty „naliczania mieszkańców”. Stolica może pochwalić się tutaj wprowadzeniem najgorszego z najgorszych systemów pobierania opłat za śmieci. Miejmy nadzieję, że krośnieńscy radni nigdy nie dadzą się przekonać, by pójść tą drogą. Nasz system choć nie jest doskonały, jest bardziej sprawiedliwy. Do ideału jednak jeszcze dużo brakuje.

Przyjąłem tezę, że ilość mieszkańców w danym gospodarstwie nie ma aż tak wielkiego znaczenia. 3-osobowa rodzina może produkować więcej śmieci niż 5-osobowa. Dlaczego? Bo dysponuje większą ilością środków, którymi napędza konsumpcję. Można to podsumować stwierdzeniem, że śmieci produkowane są więc przez ludzi, których stać również na produkowanie śmieci. Konsumując produkty nie zwracają uwagi na to, że niemal każdy produkt to osobne opakowanie i niezliczone ilości plastiku. A ponieważ ludzie, czyli my wszyscy, zarabiamy coraz więcej, standard życia rośnie, więc musi się to przełożyć na ilość śmieci.

Niby to proste, a jednak kosztami obarcza się w największym stopniu najbiedniejszych – zapewne dlatego, że są najliczniejsi. Zastanawiał się ktoś ileż śmieci wyprodukuje biedny samotny senior, który dysponuje np. 12 zł na dzień, aby przeżyć miesiąc? Rozwiązaniem mogłoby być obciążenie producentów kosztami utylizacji ich opakowań. Również uczciwym byłoby uzależnienie choć pewnego procentu stawki za śmieci od dochodów przypadających na dane gospodarstwo domowe. Niestety takie rozwiązanie poruszają kwestie rozwiązań systemowych więc zapewne nigdy nie będą nam dane. Silne lobby producentów jak i decydenci w których uderzą takie rozwiązania nie dopuszczą do ich wprowadzenia, dlatego pozostaje edukować jak wytwarzać mniej śmieci.