Restrukturyzacja PBS - duże straty samorządów i firm

Restrukturyzacja PBS - duże straty samorządów i firm

Trwa przymusowa restrukturyzacja Podkarpackiego Banku Spółdzielczego. W weekend została przeniesiona wydzielona część PBS do Banku Nowego BFG S.A., obejmująca m.in. wszystkie depozyty klientów detalicznych, mikrofirm i MŚP, co zapewnia ich bezpieczeństwo. Oddziały bankowe mają zostać otwarte od 21 stycznia 2020 r. Od wtorku także, mają już działać karty bankomatowe. Po trwającej kilka dni przerwie przywrócony zostanie w końcu dostęp do oszczędności przez wszystkie kanały: bankowość internetową i aplikację mobilną, a oddziały banku będą czynne w normalnych godzinach pracy. Klienci będą mogli korzystać z kart i bankomatów banku. Będą również obowiązywać te same dane do logowania.

W nowej instytucji Bankowy Fundusz Gwarancyjny gwarantuje oszczędności klientów banku na niezmienionych zasadach, tj. do równowartości 100 tys. euro, w złotych. Klienci detaliczni (indywidualni), w tym osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, a także mikrofirmy, oraz MŚP, zachowują swoje środki w całości. Wyjątkiem od tej zasady są nieskapitalizowane, czyli naliczone ale jeszcze niezaksięgowane na koncie odsetki od kwot przekraczających limit gwarancji BFG, czyli równowartość 100 tys. euro w złotych. Do nowej instytucji przenoszone są także kredyty.

Samorządy liczą straty

Zaległości Podkarpackiego Banku Spółdzielczego wynoszą około 180 mln zł. 100 mln złotych zapewnił Nowy Bank Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Pozostałe 80 mln pokryją klienci banku. Przykładowe straty samorządów:

  • miasto Sanok straciło łącznie ponad 4 mln zł
  • gm. Komańcza straciła ponad 0,5 mln zł

Lokalne samorządy (m.in. Urząd Gminy w Dukli, Krościenku Wyżnym i Korczynie), które korzystają z rachunków bankowych proszą o wstrzymanie się z wpłatami do czasu zakończenia restrukturyzacji, bądź wskazania nowych rachunków.

– Sytuacja jest dramatyczna nie tylko dla mojej gminy, ale dla wszystkich samorządów województwa podkarpackiego. Na koncie mieliśmy 1,2 mln złotych, z czego prawie połowę utracimy. Pieniądze mieliśmy przeznaczyć m.in. na wypłatę świadczeń 500 plus, na realizację inwestycji, wypłaty dla pracowników, utrzymanie działalności szkół. Liczymy na wojewodę, która obiecała, że zgłosi sprawę premierowi i poprosi o pieniądze z funduszu zapomogowego.

– poinformował Roman Bzdyk, wójt gminy Komańcza.

43% środków ma zostać wciągniętych w proces restrukturyzacji Banku. Oznacza to, że firmy i samorządy stracą część pieniędzy na wypłatę pensji dla pracowników, na rozwój i inwestycje oraz wypłatę świadczeń socjalnych.

Po spotkaniu z samorządowcami do sprawy odniosła się Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki.

Przymusowa restrukturyzacja banku PBS była niezbędna, aby uchronić sanocki bank przed upadłością. Gdyby te działania nie zostały podjęte, mogłyby one rodzić bardzo trudne konsekwencje dla jednostek samorządu terytorialnego z terenu województwa podkarpackiego, które utraciłyby tym samym wszystkie swoje należności zdetonowane w tymże banku. Na bieżąco będę informować o postępie prowadzonych przeze mnie rozmów.

– obiecała Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki.

SW