Susza, która nawiedziła nas tej wiosny spowodowała, że suche trawy stały się niezwykle podatne na zaprószenie ognia. I choć strażacy apelują o niewypalanie traw wciąż są wysyłani do gaszenia kolejnych pożarów łąk i nieużytków.
Strażacy OSP Krosno-Białobrzegi na swoim profilu fejsbukowym poinformowali, że w tym roku podkarpaccy strażacy strażacy wyjeżdżali już do 663 pożarów traw. Ogień pochłonął blisko 270 hektarów łąk, pól i nieużytków. Tylko w marcu wyjeżdżano aż do 522 tego typu pożarów. Jedna osoba została ranna. W gaszenie płonących traw zaangażowanych było ponad 5100 strażaków.
Od około dwóch lat nasza jednostka nie interweniowała przy pożarach traw na terenie naszej dzielnicy. Niestety ta dobra passa się zakończyła! 17 marca gaszony był pożar nieużytków przy ul. Białobrzeskiej, 18 marca przy ul. Sąsiedzkiej, a 24 marca przy ul. Skrajnej, przy której ogień niebezpiecznie zbliżał się do budynku gospodarczego i dzięki szybkiej reakcji nie doszło do większego pożaru.
Gaszono również pożary traw przy ul. Lunaria w Krościenku Niżnym (20 marca), oraz przy ul. Sikorskiego (21 marca).
Pożary nieużytków są obecnie największym problemem, ale nie brakuje interwencji związanych z pożarami w domach. 22 marca gaszono pożar sadzy w przewodzie kominowym w jednym z domów przy ul. Wierzbowej, a 18 marca przy ul. Opłotki. 11 marca strażaków wezwano do pożaru przy ul. Moniuszki, gdzie w piwnicy stwierdzono silne zadymienie i tylko dzięki szybkiej interwencji udało się zlokalizować źródło ognia i zapobiec rozprzestrzenieniu pożaru.
Takie pożary są niezwykle niebezpieczne, dlatego w przypadku ich wystąpienia lepiej, aby nasza jednostka czuwała na miejscu, nie musząc „biegać po polach”.
Apelujemy, by nie wypalać traw!
Sebastian Wieczorek
Zdjęcia – profil FB OSP Krosno-Białobrzegi