10 grudnia w Domu Ludowym odbył się koncert harcerzy z 2 Drużyny Harcerskiej „Mimo wszystko”. Drużynę wsparły zuchy z 12 Próbnej Gromady Zuchowej „Jeźdźcy smoków”. Program wydarzenia nawiązywał do obozu harcerskiego, przybliżając publiczności obozowy rytm dnia od świtu do zmierzchu.
Dom Ludowy kolejny raz wypełnił się po brzegi publicznością. Główna sala oraz hol ozdobione były harcerskimi proporcami, koszulkami, tabliczkami. Dzięki przygotowanemu wystrojowi mogliśmy przenieść się w czasie i przestrzeni oraz poczuć ten niezwykły „klimat”, dopełniony zdjęciami wyświetlanymi z rzutnika. W trakcie imprezy można było zakupić ciasta oraz rękodzieło, a zebrana w ten sposób kwota przeznaczona zostanie na zorganizowanie letniego obozu drużyny w przyszłym roku. Nie trudno się domyślić, że obozy są tym, na co harcerze czekają cały rok. Aktywność, przygoda, przyjaźń i wspólne spędzanie czasu.
Drużyna, jak Rodzina
W Drużynie każdy może liczyć na brata lub siostrę, którzy są obok.
– podsumowała drużynowa Weronika Zawisza, składając podziękowania wszystkim, dzięki którym Drużyna może tak prężnie działać.
To wspólne działanie młodzieży jest dumą nie tylko dla rodziców. Zorganizowany koncert w którym mieliśmy okazję uczestniczyć potwierdził, jakie wspólne wartości nas łączą.
Jesteśmy dumni, jak pięknie pokazaliście siebie w muzyce, swoje wyjątkowe życie, że możemy obserwować, jak wygląda harcerska brać i jedność. Dzisiejszego popołudnia mogliśmy znaleźć w swoich często zabieganych sercach cząstkę młodego siebie, za którą część z nas pewnie tęskni.
– powiedziała Gosia Smerecka.
Pola, przyglądając się Twojej pracy, Twojej służbie, zastanawiałam się gdzie to wszystko się mieści: Twoja energia, dobroć… Szybko znalazłam odpowiedź, bo to wszystko znajduje się w Twoim sercu, w drużynie, w Waszej przyjaźni.
– dodała na koniec Gosia Smerecka, kierując słowa do Poli Marcinkowskiej, która wzięła na siebie trud przygotowania koncertu.
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy Drużynie i Gromadzie jako całości za wspaniały koncert.
Sebastian Wieczorek
