Wiosną każdego roku Urząd Miasta organizował bezpłatną akcję odbioru odpadów wielkogabarytowych. Niestety, w tym roku Urząd zrezygnował z tej inicjatywy, a mieszkańcy Krosna muszą teraz samodzielnie dostarczać odpady do punktu odbioru przy ul. Białobrzeskiej.
Jest to spowodowane limitami na gabaryty wprowadzonymi w ubiegłym roku. Limit ten wynosi 200 kg i 8 opon rocznie dla jednego domu jednorodzinnego i jednego mieszkania w bloku. Za każdą dodatkową ilość odpadów trzeba słono płacić – za każde dodatkowe 100 kg opłata wynosi 108 zł. Decyzja o wprowadzeniu limitów miała pomóc w optymalizacji kosztów gospodarowania odpadami i utrzymaniu opłaty na stałym poziomie. Jednocześnie, ze względu na brak możliwości ważenia odpadów przy odbiorze, coroczna akcja odbioru odpadów wielkogabarytowych nie może już być przeprowadzona w takiej samej formie jak wcześniej. Miasto nie chce też pozwolić na to, żeby wszyscy ponosili te same koszty, bo każdy „wytwarza” inne ilości gabarytów.
Choć akcja była wygodna dla mieszkańców i przyjazna dla środowiska, to jednak kosztowna dla magistratu, który w ubiegłym roku wydał na nią ponad 177 tys. zł i zebrał ponad 146 ton gabarytów.
Obecnie mieszkańcy muszą samodzielnie dostarczać odpady wielkogabarytowe do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych przy ul. Białobrzeskiej. Obowiązuje też zakaz ich składowania przy pojemnikach, wiatach śmietnikowych oraz na terenie całej nieruchomości.